poniedziałek, 3 maja 2010

Ruchy Kamery

PANORAMA - (ang. PAN) obrót kamery na statywie wokół własnej osi. Panoramy mogą być: pionowe, poziome, diagonalne (po skosie) po krzywiźnie

JAZDA - przemieszczanie się kamery umieszczonej na wózku lub kranie. Wyróżnia się podstawowe jazdy:

- równoległą do osi widzenia kamery (najazd i odjazd) (ang. DOLLY)
- prostopadłą do niej (czyli równoległą do ruchu aktora) (ang. TRACKING)
- w pionie (ang. TILT)
- z użyciem kranu (ang. CRANE)

PANORAMA pełni funkcje opisowe, z reguły używa się jej w planie ogólnym bądź totalnym. Służy np. do przeniesienia uwagi z jednego obiektu na inny.

Za pomocą JAZDY można zmieniać plan w trakcje ujęcia: tzw. najazd i odjazd. Częstokroć amatorzy nie dysponujący najprostszym nawet wózkiem zamiast jazdy stosują transfokację co przy niewielkich zmianach planów może się udać jednak robienie najazdu czy odjazdu przez zmianę długości obiektywu ma zupełnie inny charakter.

TRANSFOKACJA (ang. ZOOMING) czyli płynna zmiana długości obiektywu charakteryzuje się zmianą kąta widzenia. Perspektywa ulega spłaszczeniu i zmniejsza się głębia ostrości. Natomiast podczas JAZDY nie zmienia się głębia ostrości ani perspektywa. Zmianie ulega natomiast tło i otoczenie którego elementy zmieniają swoje położenie oraz wielkość podczas ruchu.
Transfokację należy stosować tylko wtedy kiedy niezbędna. Nie należy jej traktować jako efekt sam w sobie. Zawsze trzeba mieć zaplanowaną kompozycję kadru od której zaczynamy oraz kompozycję którą chcemy osiągnąć przez zmianę długości obiektywu.

Zarówno jazdy jak i panoramy można łączyć ze sobą w nieskończoną ilość kombinacji np. w trakcie jazdy panoramować tak że zmieni się jej charakter z jazdy po osi na prostopadłą lub odwrotnie.

Dobrym przykładem jest scena z "Faraona" kiedy posłaniec biegnie pomiędzy szeregami żołnierzy pozostając wciąż w tym samym planie podczas gdy zmienia się tło. Aktor porusza się bowiem razem z kamerą.

W filmie "Zawrót głowy" Alfreda Hitchcocka operator zastosował połączenie najazdu kamery na wózku z równoczesnym rozszerzaniem obiektywu. James Stewart wiszący na krawędzi schodów był wciąż w tym samym planie zaś perspektywa wieży pod nim uległa płynnemu wydłużeniu dając niesamowity efekt podkreślający lęk wysokości bohatera.

Aha: wózek pod kamerę oraz szyny w żargonie filmowców to właśnie JAZDA (ang. DOLLY).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz